BRAK OPIEKI MEDYCZNEJ

header
Opieka medyczna
Fot.: Daniel Kasprowicz
Opieka medyczna
Opieka medyczna
Fot.: Daniel Kasprowicz

POD­STA­WO­WYM PRO­BLE­MEM OPIE­KI MEDYCZ­NEJ W AFRY­CE SĄ JEJ DOSTĘP­NOŚĆ ORAZ JAKOŚĆ. PRZY­KŁA­DO­WO: LICZ­BA ŁÓŻEK SZPI­TAL­NYCH NA 1000 MIESZ­KAŃ­CÓW: MADA­GA­SKAR – 2, POD­CZAS GDY POL­SKA – 65.

Więk­szość lud­no­ści świa­ta, któ­ra zamiesz­ku­je kra­je roz­wi­ja­ją­ce się, nie ma dostę­pu do odpo­wied­nich i bez­piecz­nych urzą­dzeń medycz­nych. Ponad poło­wa z tych państw nie ma kra­jo­wej poli­ty­ki ochro­ny zdro­wia. Bra­ku­je tak­że nakła­dów finan­so­wych na roz­wój medy­cy­ny, zakup odpo­wied­nie­go sprzę­tu, zapew­nie­nie trans­por­tu do szpitali.

Pod­sta­wo­wym pro­ble­mem opie­ki medycz­nej w Afry­ce są jej dostęp­ność oraz jakość. Tak­że w tym przy­pad­ku uwi­dacz­nia­ją się nie­rów­no­ści spo­łecz­ne. Ponad 50% lud­no­ści Afry­ki żyje w ubó­stwie i ta sama gru­pa nie ma odpo­wied­nie­go dostę­pu do pomo­cy medycznej.

Na Mada­ga­ska­rze

do leka­rza czę­sto jest po pro­stu dale­ko. Do przy­chod­ni w Mam­pi­ko­ny przy­szła kobie­ta z trój­ką czte­ro­mie­sięcz­nych nie­mow­la­ków. Kar­mi­ła je pier­sią, ale ze wzglę­du na jej nie­do­ży­wie­nie pokarm nie był war­to­ścio­wy. Dzie­ci cho­ro­wa­ły na bie­gun­kę. Już po kil­ku tygo­dniach doży­wia­nia poczu­ły się lepiej. Każ­da wizy­ta wyma­ga­ła od rodzi­ców przej­ścia pie­cho­tą 50 km.

Opieka medyczna
Fot.: Daniel Kasprowicz

Laomi

ma trzy mie­sią­ce i zaraz przej­dzie zabieg pod­cię­cia zro­śnię­te­go języcz­ka. Z bra­ku miej­sca w szpi­ta­lu w Ant­si­ra­be (Mada­ga­skar) odby­wa się to na sto­le obok innych noworodków.

Opieka medyczna
Fot.: Dariusz Marut

W pań­stwach roz­wi­ja­ją­cych się głów­ny­mi przy­czy­na­mi śmier­ci w 2016 r. były infek­cje dol­nych dróg odde­cho­wych, cho­ro­by bie­gun­ko­we (wyni­ka­ją­ce głów­nie z picia zanie­czysz­czo­nej wody oraz nie­od­po­wied­nie­go żywie­nia), cho­ro­ba nie­do­krwien­na ser­ca oraz AIDS. (Nato­miast w kra­jach wyso­ko roz­wi­nię­tych są to: cho­ro­ba nie­do­krwien­na ser­ca, udar oraz demen­cje). Odpo­wied­nio szó­stą, siód­mą oraz ósmą przy­czy­ną śmier­ci w kra­jach roz­wi­ja­ją­cych się jest pra­wie nie­wy­stę­pu­ją­ca już w Euro­pie gruź­li­ca, kom­pli­ka­cje przy przed­wcze­snym poro­dzie, nie­wy­dol­ność krą­że­nio­wo-odde­cho­wa oraz ura­zy oko­ło­po­ro­do­we, któ­rych moż­na było­by w ogrom­nej więk­szo­ści unik­nąć przy odpo­wied­niej opie­ce medycz­nej nad mat­ką w trak­cie cią­ży i w cza­sie poro­du. Śmierć pod­czas poro­du pono­si 525 matek na 100 000 żywych uro­dzeń (w Pol­sce: 3).

Fano­me­zant­soa

Tak bar­dzo się boję! W naszej oko­li­cy wie­le matek umie­ra przy poro­dzie. Chcia­ła­bym, żeby moje dziec­ko było zdro­we i żeby wszyst­ko poszło dobrze. Tyl­ko tego pra­gnę — mówi Fano­me­zant­soa (20 lat), któ­ra ocze­ku­je pierw­sze­go dziec­ka w mal­ga­skiej wsi Mandiavato.

Opieka medyczna
Fot.: Dariusz Marut

Szan­sa na wypa­dek samo­lo­to­wy wyno­si 1 do 1000 000, tym­cza­sem na wypa­dek spo­wo­do­wa­ny nie­wła­ści­wą opie­ką medycz­ną: 1 do 300. W kra­jach roz­wi­nię­tych poszko­do­wa­nych poprzez nie­wła­ści­wą opie­kę medycz­ną zosta­je 1/10 pacjen­tów szpitali.

W Afry­ce zda­rza się to jesz­cze czę­ściej, a ryzy­ko zaka­że­nia w szpi­ta­lu jest wyż­sze dwu­dzie­sto­krot­nie. W Euro­pie na jed­ną pie­lę­gniar­kę lub położ­ną przy­pa­da 123 miesz­kań­ców, w Afry­ce jest to 985. Na jed­ne­go leka­rza w Euro­pie przy­pa­da 293 poten­cjal­nych pacjen­tów, nato­miast w Afry­ce — 3324 osób.

Szpi­ta­le na Madagaskarze

są prze­peł­nio­ne. Pacjen­ci w pań­stwo­wych ośrod­kach są odsy­ła­ni nawet z zagra­ża­ją­cym życiu krwo­to­kiem. Ludzie przy­no­szą cho­rych na noszach. Cza­sem idą tak nawet sześć godzin. Na zdję­ciu: kolej­ka do szpi­ta­la w Antsirabe.

Opieka medyczna
Fot.: Dariusz Marut

Nie­zwy­kle istot­na jest tak­że higie­na, przede wszyst­kim mycie rąk (mogło­by zmniej­szyć licz­bę infek­cji o 50%) i dezyn­fek­cja narzę­dzi chi­rur­gicz­nych. Nie­ste­ty, pro­ble­mem w wie­lu pla­ców­kach medycz­nych jest nawet dostęp do czy­stej wody i mydła. W nie­któ­rych kra­jach 70% zastrzy­ków poda­wa­nych jest za pomo­cą tych samych igieł bez wcze­śniej­szej ste­ry­li­za­cji, co pro­wa­dzi do m.in. zapa­leń wątro­by typu B oraz C.

W wie­lu regio­nach Afry­ki dzie­ci — ze wzglę­du na nie­do­ży­wie­nie i osła­bie­nie orga­ni­zmu, a tak­że złe warun­ki sani­tar­ne spo­wo­do­wa­ne woj­ną — są wysta­wio­ne na naj­więk­sze nie­bez­pie­czeń­stwo. Śmier­tel­ność dzie­ci poni­żej 5. roku życia w Afry­ce, choć zmniej­szy­ła się o poło­wę od roku 2000, wciąż jest o 8 razy wyż­sza niż w Europie.

Szcze­pie­nia

Ogrom­ne żni­wo w Afry­ce zbie­ra­ją tak­że nie­wy­stę­pu­ją­ce w Euro­pie cho­ro­by lub takie, z któ­ry­mi nasz kon­ty­nent zdo­łał się upo­rać (np. trąd czy cho­le­ra). Na tere­nach obję­tych dzia­ła­nia­mi wojen­ny­mi dzie­ci czę­sto umie­ra­ją na cho­ro­by takie jak odra, prze­ciw­ko któ­rym w Euro­pie szcze­pio­ne jest każ­de dziecko.

Opieka medyczna
Fot.: Agniesz­ka Garnyś

Na gruź­li­cę, któ­ra była dzie­wią­tą naj­częst­szą przy­czy­ną śmier­ci na świe­cie, w roku 2016 w Afry­ce zacho­ro­wa­ło 2,5 mln ludzi, co rów­ne jest 25% wszyst­kich cho­rych na tę cho­ro­bę na świe­cie. W 2018 r. zacho­ro­wal­ność na gruź­li­cę na 100 000 osób w Afry­ce wyno­si­ła 231, przy 28 oso­bach w Europie.

Mada­ga­skar

Nazy­wa­na jest La Blan­che, czy­li „Bia­ła”. Nie pamię­ta już, ile ma lat. Wie, że uro­dzi­ła się „już daw­no temu, bo nie jest już mło­da”. Na trąd też zacho­ro­wa­ła już daw­no, tra­cąc kolej­ne pal­ce od rąk i nóg. Kie­dyś La Blan­che (pół­noc­ny Mada­ga­skar) pra­co­wa­ła przy upra­wie ryżu. Lubi­ła tę pra­cę: „Mogłam z rado­ścią patrzeć na owo­ce pra­cy moich rąk, a dziś nawet nie mogę pomie­szać nawet ryżu w garn­ku czy ucze­sać wło­sów”. Kobie­ta nie jest w sta­nie pra­co­wać i czę­sto leży. Sąsie­dzi dają jej tro­chę żywności.

Opieka medyczna
Fot.: Dariusz Marut
 

W STA­NIE BOR­NO W NIGE­RII 77% dzie­ci przed ukoń­cze­niem 5. roku życia nie zosta­ło nigdy zaszcze­pio­nych na odrę, a jest to gru­pa, w któ­rej naj­czę­ściej wystę­pu­ją zacho­ro­wa­nia. Szcze­gól­nie zagro­że­ni są prze­sie­dleń­cy, oso­by w obo­zach tym­cza­so­wych. W Bor­no jest ponad 100 obo­zów, w któ­rych żyje oko­ło 1,4 mln osób.

Ogrom­nym pro­ble­mem w Afry­ce jest tak­że wirus HIV, któ­ry nie został w naszym regio­nie w peł­ni wyeli­mi­no­wa­ny, ale nauczy­li­śmy się z nim sku­tecz­nie wal­czyć. W 2019 r. zara­żo­nych wiru­sem HIV na świe­cie było 38 mln, z cze­go 2/3 w Afry­ce. Na tym kon­ty­nen­cie sta­no­wi­ło to 1,07 na 1000 nie­za­ra­żo­nych, przy 0,12 w Euro­pie, przy czym leczo­nych było 68% doro­słych i 53% dzie­ci. Ofiar śmier­tel­nych tej cho­ro­by było 690 000. Ogrom­nej więk­szo­ści dało­by się unik­nąć przy odpo­wied­niej edukacji.

Fran­ci­ne i Nkoya Vastile

w przy­chod­ni w Essen­gu (Kame­run). Dziew­czyn­ka uro­dzi­ła się 24 wrze­śnia 2018 roku. Jej mama zmar­ła na AIDS w stycz­niu następ­ne­go roku. Dziec­ko od uro­dze­nia było kar­mio­ne mle­kiem począt­ko­wym (w prosz­ku), żeby unik­nąć zarażenia.

Opieka medyczna
Fot.: archi­wum projektu

Waż­nym pro­ble­mem w Afry­ce jest tak­że mala­ria, któ­ra w Euro­pie nie wystę­pu­je. Jej ofia­ra­mi pada­ją głów­nie kobie­ty w cią­ży i małe dzie­ci. Według reko­men­da­cji WHO, kobie­ty w cią­ży powin­ny wziąć przy­naj­mniej trzy daw­ki lecze­nia zapo­bie­gaw­cze­go. Sza­cu­je się, że w 2018 r. w Afry­ce Sub­sa­ha­ryj­skiej oko­ło 11 mln kobiet w cią­ży było zara­żo­nych mala­rią, cze­go skut­kiem było uro­dze­nie pra­wie 900 tys. dzie­ci z nie­do­wa­gą, któ­ra powo­du­je ogrom­ny wzrost praw­do­po­do­bień­stwa ich śmier­ci w pierw­szych mie­sią­cach życia. Dzie­ci sta­no­wią pra­wie 70% wśród osób umie­ra­ją­cych na malarię.

Mala­ria

Rodzi­na cho­rej na mala­rię Ber­na­det­te, któ­ra mia­ła wyso­ką gorącz­kę i była odwod­nio­na, jest bar­dzo ubo­ga. Miesz­ka­ją w małej chat­ce w Befa­sy (Mada­ga­skar), w któ­rej stoi też klat­ka z kura­mi. Dziew­czyn­kę więc poło­żo­no na zewnątrz, a kro­plów­kę przy­mo­co­wa­no przy gli­nia­nej ścia­nie. Przez kil­ka godzin nad pacjent­ką czu­wa­ła rodzi­na, a stan cho­rej powo­li się poprawiał.

Opieka medyczna
Fot.: Jacek Jarosz

SYTU­ACJA OSÓB NIEPEŁNOSPRAWNYCH

W naj­gor­szej sytu­acji są oso­by nie­peł­no­spraw­ne. W tym momen­cie oko­ło 15% lud­no­ści świa­ta cier­pi na jakąś for­mę nie­peł­no­spraw­no­ści. Oso­by z tym samym pro­ble­mem, któ­re w rejo­nach bogat­szych mogą funk­cjo­no­wać samo­dziel­nie, w regio­nach bied­niej­szych ska­za­ne są na pomoc innych. Mają tak­że o wie­le mniej­sze szan­se na przy­ję­cie do szko­ły oraz na jej ukoń­cze­nie, a 60% osób nie­peł­no­spraw­nych na świe­cie nie pra­cu­je, nie mają więc moż­li­wo­ści na popra­wę swo­jej sytu­acji mate­rial­nej. Szko­ły, miej­sca pra­cy, szpi­ta­le i środ­ki trans­por­tu nie są przy­sto­so­wa­ne do osób nie­peł­no­spraw­nych, nie ma tak­że pomo­cy finan­so­wej ze stro­ny pań­stwa, ani pomo­cy psychologicznej.

Esseng, Kame­run

Trans­port oso­by nie­peł­no­spraw­nej do leka­rza odby­wa się na taczkach.

Opieka medyczna
Fot.: archi­wum projektu

Pomo­cy medycz­nej w kra­jach sła­bo roz­wi­nię­tych nie otrzy­mu­je 31–33% ludzi, pod­czas gdy wśród osób z nie­peł­no­spraw­no­ścią jest to 51–53%. Jest to spo­wo­do­wa­ne głów­nie pro­ble­mem z trans­por­tem – bra­ku­je pojaz­dów dosto­so­wa­nych do ich potrzeb – i dostęp­no­ścią odpo­wied­niej opieki.

GABIN (TOGO) jest inte­li­gent­ny, cho­ciaż mówi mu się bar­dzo trud­no. Nie może też cho­dzić, ani sam jeść. Ma nie­sko­or­dy­no­wa­ne ruchy i skur­cze spa­stycz­ne. Jego mama pra­co­wa­ła jako kel­ner­ka w barze od godzi­ny 21 do 3 rano, by w cią­gu dnia zaj­mo­wać się synem. Jakiś czas temu pol­skie misjo­nar­ki pomo­gły mamie Gabi­na otwo­rzyć salo­nik fry­zjer­ski. Tam kobie­ta może pra­co­wać i rów­no­cze­śnie opie­ko­wać się chłop­cem. Gabin cho­dzi do szko­ły. To jedy­ny ośro­dek w Lomé, gdzie dzie­ci z pora­że­niem mózgo­wym mogą zostać przy­ję­te. A w całym Togo jest ich tyl­ko czte­ry. To nie jest zwy­kła szko­ła, ale ośro­dek reha­bi­li­ta­cyj­ny, gdzie dzie­ci mogą prze­by­wać ze swy­mi rówie­śni­ka­mi. Jest otwar­ty od 8 rano do 15 po połu­dniu. Codzien­nie trze­ba dzie­ci przy­wieźć i ode­brać po połu­dniu. Gabin miesz­ka dale­ko od ośrod­ka, oko­ło 12 km, trans­port jest dro­gi – 1 200 F CFA (2 euro) dzien­nie. Mie­sięcz­nie zara­bia się tu oko­ło 50 euro. Gabin był zawo­żo­ny przez mamę wyna­ję­tą tak­sów­ką moto­cy­klo­wą. Chło­pak jechał na ple­cach mamy, sie­dzą­cej na miej­scu pasa­że­ra. Ze wzglę­du na kosz­ty mama musia­ła cze­kać na nie­go w cza­sie zajęć. Sytu­acja się popra­wi­ła, gdy Gabin i jego mama dosta­li motor.
Opieka medyczna
Fot.: Justy­na Chudzio

Ogrom­nie istot­na jest tak­że pra­wie nie­ist­nie­ją­ca edu­ka­cja na temat zdro­wia, higie­ny i bio­lo­gii, któ­ra mogła­by zapo­biec roz­prze­strze­nia­niu się cho­rób, prze­no­szo­nych przez nie­prze­strze­ga­nie zasad higie­ny, a tak­że z powo­du nie­świa­do­mo­ści pod­sta­wo­wej fizjo­lo­gii wła­sne­go ciała.

Pro­ble­mem w Afry­ce jest dostęp do środ­ków higie­nicz­nych. Brak pro­duk­tów takich jak tam­po­ny unie­moż­li­wia czę­ści dziew­cząt uczęsz­cza­nie do szko­ły, któ­ra czę­sto nie jest zaopa­trzo­na w wodę i mydło, a tak­że nie ma oddziel­nych ubi­ka­cji dla chłop­ców i dziewcząt.

Etio­pia, Addis Abeba

W wie­lu tra­dy­cjach men­stru­acja jest taboo. Na przy­kład w Etio­pii więk­szość kobiet dowia­du­je się o jej ist­nie­niu pod­czas pierw­sze­go krwawienia.

Opieka medyczna
Fot.: Agniesz­ka Garnyś

Mada­ga­skar

Trans­port leków do wsi na pro­win­cji Madagaskaru.

Opieka medyczna
Fot.: Jacek Jarosz

Kame­run

Do ośrod­ka zdro­wia w Essen­gu (Kame­run) cho­rzy przy­by­wa­ją ze wsi w buszu tak­że piro­ga­mi. Ingri­de Ama­ne ma 6 lat. Przy­pły­nę­ła z bab­cią. Tym razem dziew­czyn­ka cier­pi na bie­gun­kę, spo­wo­do­wa­ną ame­ba­mi. Szyb­ka inter­wen­cja far­ma­ko­lo­gicz­na pozwa­la zapo­biec per­fo­ra­cji jelit, co może być powi­kła­niem w tej paso­żyt­ni­czej chorobie.

Opieka medyczna
Fot.: archi­wum projektu