Przekazaliśmy 20 140 złotych dla szkoły podstawowej w Essiengbot w Kamerunie. Szkoła istnieje już 70 lat. Na początku lat 50. XX wieku była jedną z pierwszych w regionie. Rodzice pracujący w miejscowej stolarni, mający plantacje kawy, plantacje bananów i orzechów ziemnych, byli w stanie pomóc szkole (uczyło się wówczas ponad 300 dzieci). Jednak z upływem czasu, po odejściu misjonarzy, stolarnia upadła, nastąpił spadek cen kawy. Do okolicznych wsi „wkradło się” ubóstwo. Sytuacja ta spowodowała opustoszenie szkoły. Rodzice nie mieli pieniędzy, by posłać dzieci do szkoły.
Weranda w szkole w Essiengbot.
Przybywając na misję w Essiengbot, siostry ze Zgromadzenia Sióstr Opatrzności Bożej, zastały małą grupę dzieci w szkole i przedszkolu. Było razem 120 dzieci. Dzisiaj w szkole podstawowej uczy się 276 dzieci w 6 klasach pod opieką sześciu nauczycieli i dyrektora szkoły. W przedszkolu natomiast jest 105 maluchów w wieku 3–5 lat, podzielonych na trzy grupy (mała, średnia i starszaki) pod opieką trzech nauczycielek. Dla najuboższych organizowana jest pomoc w ramach „adopcji serca”, a w przedszkolu dożywianie.
Fundacja wsparła już kilka projektów w tej szkole (nowe sale lekcyjne, solary, ogrodzenie, podręczniki). Aktualny projekt polegał na zbudowaniu werandy dla ochrony przed deszczem i słońcem oraz zakupie 25 ławek szkolnych.