Przekazaliśmy 20 000 euro na budowę pięciu studni na Madagaskarze w miejscowościach: Ambohibary, Fihasinana Ambany, Sabotsikely Faliarivo, Abohimahitsy i Soavimbahoaka Ampitatafika.
Wyspa cierpi wskutek paradoksu: wody na wyspie jest dużo, ale jej brakuje. Brakuje bowiem czystej wody, pochodzącej z pewnych źródeł. Mimo że w wielu obszarach wyspy woda jest, to jednak nie nadaje się ona do picia wskutek bardzo groźnych dla zdrowia zanieczyszczeń. Na południu Madagaskaru brakuje też jakiejkolwiek wody, wskutek panującej od kilku lat suszy.
Za zdobycie wody odpowiedzialne są głównie kobiety i dzieci. Tysiące z nich nie chodzi do szkoły, gdyż musi chodzić daleko po wodę. Na zdjęciu: transport wody w stolicy Madagaskaru
„Od prawie 15 lat na Madagaskarze ten sam obraz: ludzi wędrujących po wodę kilometrami. Tutaj oszczędza się każdy łyk, znając jej wartość i ciężar, kiedy niesie się ją z bardzo daleka. Naczynia myje się w misce w małej ilości wody. Większość mieszkańców Madagaskaru nie wie, co to wejście do wanny czy wzięcie prysznica. Myje się na kamieniu, przy wiadrze z wodą i kubkiem, oszczędzając wodę, jak się da” — mówi Dariusz Marut CSSp, misjonarz na Madagaskarze.
Gotowa studnia kopana w miejscowości Abohimahitsy. Studnia będzie służyć lokalnej społeczności i 200 dzieciom z miejscowej szkoły.
Studnia w miejscowości Abotsikely Faliarivo.
Na zdjęciu studnia w miejscowości Soavimbahoaka Ampitatafika.
Studnia w miejscowościach Ambohibary nadal jest w budowie.
Studnia w miejscowości Abotsikely Faliarivo. „Jeśli ktoś daje ci coś dobrego, to wtedy odpowiadamy – bardzo dziękujemy”.
Studnia w Fihasinana Ambany.