Do Lome, stolicy Togo przekazaliśmy 19 000,00 zł na zakup aparatu do elektroforezy krwi. W Lome funkcjonuje przychodnia, przyjmująca około 1500 chorych miesięcznie. Budynek jest mały, o niewielkich salach. Działa w nim skromne laboratorium bez okien i wspólna dziennego pobytu dla wszystkich chorych, niezależnie od płci i wieku. Stoi w niej osiem łóżek, na których nierzadko leży po dwoje dzieci, podłączonych do kroplówek. Siostry Służebnice Ducha Świętego, prowadzące przychodnię, wykonały najpotrzebniejsze remonty: zmieniły instalację elektryczną, przerobiły część magazynu na biuro dla administracji, pomalowały cały budynek. Budynek dziś już spełnia wszystkie wymogi tamtejszego ministerstwa zdrowia, ale wciąż jest za mały. Dziennie w przychodni udzielana jest pomoc około 50–60 pacjentom: dzieciom, dorosłym i kobietom ciężarnym. Laboratorium wykonuje podstawowe analizy a apteka dysponuje najbardziej potrzebnymi lekami. W planach jest rozbudowa ośrodka – dobudowa piętra, osobnej sali dla kobiet ciężarnych, drugiej sali dziennego pobytu, szatni dla personelu i biura dla administracji. Planowane jest także stworzenie obszerniejszej apteki dla pacjentów.
W Togo stosunkowo często występuje drepanocystose, sierp komórki. To dziedziczna choroba, polegająca na zdeformowaniu krwinek czerwonych i blokowaniu ich przepływu, co w konsekwencji powoduje anemię, zmniejsz odporność organizmu a przede wszystkim wywołuje silne bole. Aby zdiagnozować tę chorobę i móc ją leczyć, potrzebne jest wykonanie elektroferezy hemoglobiny. Zwłaszcza młodzi ludzie przed zawarciem małżeństwa chcą wykonać badania, mające ich upewnić, że żadne z nich nie ma tej dziedzicznej choroby. Niezależnie od tego ponad połowa pacjentów ośrodka w Lome prosi o wykonanie tych badań. W Togo tylko nieliczne kliniki posiadają niezbędny do tego sprzęt. Na miejscu jest on bardzo drogi – jego koszt to ponad 9 000 euro. Siostry skontaktowały się z firmą w Gliwicach, która zaoferowała ten aparat wraz z całym niezbędnym wyposażeniem za 19 000 zł.